Każdy z nas jest czyimś przyjacielem. Każdy z nas słyszy o różnych historiach, poświęceniach związanych z relacjami międzyludzkimi każdego dnia. Osobiście ujęła mnie historia przyjaźni człowieka z psem, która przedstawiona jest w filmie "Mój przyjaciel Hachico". Warto dodać, że owa historia oparta jest na faktach, co jeszcze bardziej pozwala nam na wiarygodny odbiór.
Siedząc z braćmi, kóregoś sobotniego wieczoru stwierdziłam, że możemy oglądnąć coś ciekawego. Jako że jestem najstarsza wypadało włączyć coś mądrego i pouczającego. Lubię historie oparte na faktach, zazwyczaj przed włączeniem czytam też komentarze, recenzje i sama oceniam czy warto. Jeżeli chodzi o ten film nie zastanawiałam się ani minuty. Wiedziałam, że nam wszystkim będzie się on podobał.
Zasiedliśmy wygodnie w fotelach. Historia jak wiele innych... Starszy Pan idzie chodnikiem przy stacji kolejowej, widzi pudełko a w nim małego szczeniaka. Zabiera go do domu z myślą, że właściciel się odnajdzie. Mijają dni, miesiące... nikt się nie zgłasza. Szczeniak zostaje ze starszym Panem, a miedzy nimi tworzy się niesamowita więź. Nie będę tutaj spojlerowała, ale film ten jest niesamowity w każdym tego słowa znaczeniu. Po pierwsze jest odpowiedni dla każdej kategorii wiekowej. Może go oglądać 6-latek jak i 60-letnia kobieta. Historia jest tak wciągająca, że porwie każdego. Poza tym odnosi się do znanych nam relacji. Różnica polega wyłącznie w sposobie nawiązania więzi i okoliczności, która na to pozwoliła. Poruszy serce najtwardszego człowieka. Fakt- jest wyciskaczem łez, ale pozytywnym.
Film ten daje wiele do myślenia. On właściwie zmusza nas do przemyślenia pewnych kwestii naszego życia. Jest opowieścią historii prawdziwej przepleciona fantastycznym soundtrackiem.
Choć to może dziwnie zabrzmieć dochodziłam do siebie kilka dni mając w głowie to co zobaczyłam, właściwie to co autor filmu przekazał mi za jego pomocą.
Zdecydowanie polecam fanom historii opartych na faktach!
![]() |
Pies Hachico oraz jego właściciel Ueno Hidesaburō |
![]() |
Pomnik Hachico na stacji Shibuya w Tokio |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz