czwartek, 16 kwietnia 2015

Pożądanie, namiętność i seks

Coraz częściej współczesne filmy i teledyski ociekają seksem.Oczywiście nie ma w tym nic złego, bo w końcu jest to część życia większości ludzi, to coś naturalnego. Jednak czy kobiety zawsze muszą być pokazywane w negliżu bądź w wyuzdanych strojach a mężczyźni tylko czekają aż będą mogli przykuć swoje "zdobycze" kajdankami do łóżka? Gdzie w tym wszystkim miłość, pożądanie i namiętność? By odzyskać wiarę w istnienie prawdziwych uczuć powróciłam do mojego ukochanego filmu...


Za każdym razem kiedy słyszę I've had the time of my life, no I never felt this way before, yes I swear it's the truth and I owe it all to you dreszcze przechodzą po moich plecach i przed oczyma mam finałową scenę z Dirty Dancing. 



"Dirty dancing" to fenomen kinowy lat 80, który tuż po premierze wywołał wśród publiczności gorące reakcje, wielu widzów pobudził do tańca i pozwolił na nowo uwierzyć w miłość. 
Akcja filmu rozgrywa się w 1963 roku, kiedy Frances Houseman, zwana przez swoich bliskich Baby, spędza swoje wakacje z rodzicami i siostrą w ośrodku wypoczynkowym Kellermann. Jest młodą dziewczyną, która uważa swojego ojca, uznanego lekarza, za autorytet i ideał mężczyzny. Jak na nastolatkę jest nad wyraz dojrzała i nawet chce wstąpić do korpusu pokoju w przeciwieństwie do swojej młodszej siostry, która zdaje się nie widzieć nic, poza swoim wyglądem i dobrą zabawą. Pewnego razu odkrywa w ośrodku miejsce, gdzie w dosyć swobodny, a nawet można by rzec wyuzdany sposób tańczą do latynoskich rytmów pracownicy kurortu. Tam właśnie poznaje Johnny'ego, który jest jej zupełnym przeciwieństwem.


Młody instruktor tańca jest przystojny a jego ruchy przyprawiają kobiety o zawrót głowy. Podczas niezwykłego splotu zdarzeń, Baby zostaje poproszona o zastąpienie obecnej partnerki tanecznej Johnny'ego - Penny. Od tego momentu zaczynają się intensywne próby tańca, które przeradzają się coraz bardziej namiętne spotkania. Jednak los sprawi, że miłość głównych bohaterów znajdzie się na rozdrożu, ze względu na ojca Frances, który nie akceptuje wyboru córki i posądza Johnny'ego o posiadanie nieślubnego dziecka. 

Wykreowana przez Jennifer Grey postać Frances jest jednym z głównych źródeł refleksji. To ona przekonała swego ukochanego, że jest więcej wart niż mu się wydaje, to ona dodała mu odwagi do spełniania swoich marzeń. To właśnie Baby uświadomiła swojemu ojcu, że głosi on poglądy, których sam nie spełnia. Mimo tak wielu przeciwności losu, młodziutka Baby walczyła do końca, walczyła o swojego ukochanego i o szczęście. Dzięki tańcowi odnalazła w sobie kobiecość i namiętność. Taniec stał się dzięki temu filmowi symbolem seksu, pożądania i wyrażania swych emocji- nie tylko tych pozytywnych. Zdanie wypowiedziane przez Swyze'ego: "Nikt nie upchnie Baby w kącie" stało się ponadczasowe i do dzisiaj jest znakiem kobiety wyzwolonej i silnej.

Prócz genialnej obsady aktorskiej możemy się rozkoszować doskonałą muzyką. "She's like the wind" - ballada śpiewana przez samego Swayze'ego przyprawić może widza o dreszcze.


Publiczność uwielbia proste love story, historie mezaliansów i niecodziennych problemów. "Dirty Dancing" to kultowy, ponadczasowy film, który pod przykrywką zwykłego musicalu kryje głębokie przesłanie, odsłania problemy obyczajowe, społeczne i miłosne. Sukces tego obrazu kryje się w jego prostocie, która jest przystępna dla każdego człowieka oraz potrafi skłonić do refleksji nawet najbardziej wymagającego odbiorcę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz