wtorek, 19 kwietnia 2016

Spójrzmy dookoła

    W dzisiejszych czasach, w których technologia napędza każdy nasz dzień, życie z dala od cywilizacji można nazwać jedynie trudną do przeżycia szkołą przetrwania. Co jednak kiedy ta szkoła dla jednych wydaje się czymś nie do pokonania, dla innych jest codziennością, a pojęcie cywilizacja nabiera zupełnie innego znaczenia?

     Film dokumentalny Nadejdą lepsze czasy w reżyserii Hanny Polak, to dwugodzinna refleksja na temat tego co mamy, czego nam brakuje, docenienia i zdania sobie po raz kolejny sprawę z tego, że wciąż obok nas żyją ludzie, którym los splatał figla i nie dał im szansy od początku na tak zwane normalne życie. Ale przychodzi także myśl, że coś lepszego nadejdzie, wcześniej czy później.

     Opowiedziana została historia July, nastolatki mieszkającej niedaleko Moskwy, która farbuje

włosy,
eksperymentuje z makijażem, pali papierosy, pije alkohol, czyli robi to co jej rówieśnicy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że naturalnym środowiskiem dziewczyny, w którym żyje, jest największe wysypisko śmieci w Europie, znajdujące się niedaleko stolicy Rosji. Wraz z matką, przyjaciółmi i innymi bezdomnymi każdego dnia walczy o przetrwanie. Namiastkę normalności zapewniają zbudowane szałasy zastępujące mieszkanie, radio czy telewizor zmontowane z części znalezionych na wysypisku, gitara i śpiewy, wspomagane alkoholem. A jedyną tego wszystkiego przyczyną była śmierć ojca dziewczyny, która spowodowała zawiłe problemy z mieszkaniem, które musiały opuścić.

   Sytuacja brzmi absurdalnie, ale w rzeczywistości taka nie jest. Reżyserka przybliża widzom codzienne życie wykluczonego społeczeństwa, pokazując w jaki sposób mieszkańcy wysypiska zarabiają na alkohol, jak wygląda gotowanie obiadu, spędzanie czasu, wieczorów, jak radzą sobie zimą, o czym myślą i marzą. W ich opowieściach oraz w obrazach prezentowanych w filmie, Rosja jawi się jako wielka skrajność, w której nie można liczyć na pomoc państwa, a obywatele pozostawieni są sami sobie. Nie ma zainteresowania, nie zwracana jest uwaga, a zbiorowość ta, od dziecka przyzwyczajana do takich warunków, jest na tyle zżyta, że niektórzy z powodu bycia już zaadoptowanym nie chcą opuszczać tego miejsca lub do niego wracają. Od dziecka, ponieważ i w takim miejscu ludzie zakładają rodziny, rodzą i wychowują dzieci.

   Kamera pokazująca dorastanie dziewczyny towarzyszyła jej na różnych etapach życia. Bohaterkę poznajemy w wieku 11 lat, a znajomość z nią kończymy kiedy ma ponad 20. W tym czasie w jej życiu zaszyły duże zmiany, wiele się wydarzyło. Podjęła wiele trudnych decyzji, a wyrzuty sumienia, tudzież konsekwencje, pozostaną z nią na zawsze. Momenty przełomowe, które doprowadziły ją do chęci zmiany, miały miejsce w smutnych okolicznościach, ale równocześnie stały się dla niej mobilizacją do działania. Siła jaką w sobie odnalazła, napawa widza nadzieją, że każde przeszkody można pokonać, a i los czasami przestanie być nieprzychylny i się do nas uśmiechnie.

      Film ten porusza tak bardzo znane nam kwestie, jak wykluczenie społeczne, zwrócenie uwagi na to co mamy, a czego innym brakuje. Jak wiele historii, tak i ta, pomaga spojrzeć na innych ludzi, którym nie poszczęściło się w życiu tak jak nam, z innej perspektywy. Ze smutkiem? Z żalem? Z refleksją? Z poczuciem obowiązku pomocy? Może takie skrajne przypadki w Polsce nie mają miejsca (chociaż, kto wie?), to wokół każdego z nas znajdzie się osoba, którą możemy zaliczyć do tych wyeliminowanych z cywilizacji, wyeliminowanych ze społeczeństwa, nie wpasowujących się w ramy pięknego i szczęśliwego życia na wysokich obrotach. A przecież wystarczy niewiele do usłyszenia szczerego słowa 'dziękuję'. Wystarczy czasami nie kategoryzować spotkanego mężczyzny od razu jako bezdomnego – alkoholika, bo może okazać się, że chce poprosić tylko o kupienie kanapki, a starszej pani odmówienia dania złotówki czy dwóch, kiedy sami wracamy z torbami pełnymi jedzenia.


Jeśli istnieje takie coś jak los, to choć bywa ślepy, zdajemy się na jego łaskę lub jesteśmy jego ofiarami, to czasami może on się do nas uśmiechnąć, możemy go wygrać na loterii albo zostać jego kowalem. 


*źródło plakatu imdb.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz